dawno nie pisałam.....
remontuje swoje gniazdo,z rozmachem!
....dostałam spadek !
i nadal jestem z tego powodu w szoku....
kochana pani Halinka ,do której wpadałam zawsze na herbatkę i słuchałam jej opowieści o wojnie.....a pani Halinka opowiadała tak ,że wchodziłam całą sobą w jej opowieści,tracąc zupełnie poczucie czasu--
......przepisała mi spadek....jakąś część.....nawet jej dzieci mówiły ,że zasłużyłam....
więc sobie trochę tego spadku przeznaczyłam na remont.....
z każdym remontem jestem mądrzejsza ....
moja kuchnia jest już prawie idealna....praktyka czyni mistrza....
pracuje jeszcze nad łazienką.....
ekipa remontowa strasznie tępa i leniwa....ponoć wszystkie są takie ,ta najmniej w okolicy.....więc nie powinnam narzekać.......
na temat polityki szkoda gadać,wystarczy włączyć TVP 2 trwa pisowska gala ....słyszę jak mój sąsiad zaśmiewa się do łez z tej błazenady....nawet mi napisał esa: przełącz na dwójkę!
.....zima zelżała....znów mogę połazić z "kijkami" i psami....nie mogę się doczekać ,żeby do pracy już jezdzić rowerem....
byłam na dwóch manifestacjach KODu....dawno nie czułam tak pozytywnej energii....fajni ludzie! i wielu starszych ! szła taka babcia ,którą mijam co dzień pędząc do pracy ,byłam pewna ,że to rydzykowa moherzyca ....a tu taki zaskok....jak jej to powiedziałam ,aż mnie uściskała....
po pracy zaszłam na grób pani Halinki....zapaliłam jej świeczkę i opowiedziałam o postępach remontu....ona znała moje marzenia ,może kiedyś je zrealizuje....dzięki niej...
wywalenie starej lodówki i kupienie nowej na wypasie już zaliczam do realizacji marzeń......
dziękuje kochana pani Halinko.....tacy ludzie nie powinni odchodzić....
chociaż pani Halinka już bardzo chciała....miała ,aż czterech mężów ,wszystkich bardzo kochała,zdobywała , odchodziła ,zdradzała ....i wracała.....
powiedziała przed śmiercią,że bardzo chce ich już zobaczyć....
mam nadzieję ,że tak się stało....tylko ,żeby z tego nie było jakiejś draki.....
remontuje swoje gniazdo,z rozmachem!
....dostałam spadek !
i nadal jestem z tego powodu w szoku....
kochana pani Halinka ,do której wpadałam zawsze na herbatkę i słuchałam jej opowieści o wojnie.....a pani Halinka opowiadała tak ,że wchodziłam całą sobą w jej opowieści,tracąc zupełnie poczucie czasu--
......przepisała mi spadek....jakąś część.....nawet jej dzieci mówiły ,że zasłużyłam....
więc sobie trochę tego spadku przeznaczyłam na remont.....
z każdym remontem jestem mądrzejsza ....
moja kuchnia jest już prawie idealna....praktyka czyni mistrza....
pracuje jeszcze nad łazienką.....
ekipa remontowa strasznie tępa i leniwa....ponoć wszystkie są takie ,ta najmniej w okolicy.....więc nie powinnam narzekać.......
na temat polityki szkoda gadać,wystarczy włączyć TVP 2 trwa pisowska gala ....słyszę jak mój sąsiad zaśmiewa się do łez z tej błazenady....nawet mi napisał esa: przełącz na dwójkę!
.....zima zelżała....znów mogę połazić z "kijkami" i psami....nie mogę się doczekać ,żeby do pracy już jezdzić rowerem....
byłam na dwóch manifestacjach KODu....dawno nie czułam tak pozytywnej energii....fajni ludzie! i wielu starszych ! szła taka babcia ,którą mijam co dzień pędząc do pracy ,byłam pewna ,że to rydzykowa moherzyca ....a tu taki zaskok....jak jej to powiedziałam ,aż mnie uściskała....
po pracy zaszłam na grób pani Halinki....zapaliłam jej świeczkę i opowiedziałam o postępach remontu....ona znała moje marzenia ,może kiedyś je zrealizuje....dzięki niej...
wywalenie starej lodówki i kupienie nowej na wypasie już zaliczam do realizacji marzeń......
dziękuje kochana pani Halinko.....tacy ludzie nie powinni odchodzić....
chociaż pani Halinka już bardzo chciała....miała ,aż czterech mężów ,wszystkich bardzo kochała,zdobywała , odchodziła ,zdradzała ....i wracała.....
powiedziała przed śmiercią,że bardzo chce ich już zobaczyć....
mam nadzieję ,że tak się stało....tylko ,żeby z tego nie było jakiejś draki.....
