wtorek, 28 lutego 2012

obczytałam mundre fora ,stwierdzam,że boli mnie ze stresu....
ostatnio na stres reaguje sennością,mądry ten mój organizm ,wie co mnie uspokaja....
zalegacz kanapowy silnie z kimś esemesuje....zastanawiam się co by było gdyby miał kogoś....
....a niech go bierze nawet dopłacę...
umie się facet kampuflować,więc może....ktoś w pierwszym kontakcie powie ,miły,za tobą jest i się stara....
po dłuższym z nim przebywaniu : jak ty z nim wytrzymujesz....?