wtorek, 28 listopada 2017

Teraz

Pogodałam sobie dzisiaj z doświadczoną przez los kobietę, ( jest w moim wieku.).....wydawało mi się, że to co ją spotkało zniosła dzielnie, bo tak to wyglądało... Z wierzchu..... To co przeszła tam w środku....

Szacun....

Stres potrafi zniszczyć cały organizm, zabić.... Więc trzeba wyrzucać z siebie emocje, krzyczeć, płakać, kopać, biegać........

Radzi sobie, zbiera do kupy, nie obyło się bez leków, bo ona nie potrafi płakać.......

Poszłyśmy z młodą na zakupy, po co kisić kasę, odkładać jak można tu i teraz sprawić sobie przyjemność.... A może jutro już nas nie będzie....

Synowi dałam stówaka, ucieszył się tak jakbym mu kumulację totka podarowała......... Owszem coś tam trzeba mieć odłożone, ale nie kosztem tego, że teraz nie możemy sobie podarować tego co daje nam szczęście, choćby miała to być kolejna torebka 😉