sobota, 8 maja 2010

mogłabym pospać bo w sumie sobota....

pije kawe...przegryzam żółtym serem....powinnam juz ogrnać z deka chateńkę ,a na gaz władować jakies pyry.........powinnam...ale kto powiedział ,że muszę?.......mogłabym jeszcze w sumie pospać...ale ojciec dowiózł zupę od matki mej juz o 8.00....bo matka twierdzi ,ze dzieci zupę muszą jeść....i upierdzieliła jakąś czerwonkawą...ta kobieta spac nie może...gotuje po nocach ,piecze nad ranem ...jesos...(apropos piecze moja kolezanka piecze sama chleb....w specjalnej maszynie...pyszny jest -próbowałam....ale żeby piec chleb ,jak na dole żabka?)
ojca szanuje otworzyłam mu drzwi z nieładem na głowie, w koszuli z myszką miki ,sztucznym usmiechem i ani słowa wyrzutu....ze chciałam sobie dzisiaj pospać...co to go obchodzi...
zupa ładnie pachnie ,ale i tak połowa spłynie gdzieś w odchłań ściekowej rzeczki...bo my poprostu zup nie lubimy....
zazdroszcze czasem tym panienkom z pracy...spią do 12 ,przekąszą coś na prędce,odmalują swoje jeszcze nie posunięte czasem twarze i do pracy...nie myślą o obiedzie ,o wiekszym praniu ,o lekcjach i o tym,że młodemu gumka walnęła w ulubionych dresach....(kiedyś bede sie jeszcze martwić,że mu gumka walnęła w jakiejś głupiej lafiryndzie :-) )ale to za czas jakiś....
....sławetny mąż wybył na łono natury do swej rodzinnej wsi i do znienawidzonych przezemnie jego rodziców....w sumie to nawet juz ich nie nienawidze...ja mam ich w dupie...moja babuszka twierdzi,ze trzeba im wybaczyć i tyle....że muszę? a gdzie to jest napisane?.....nie znam ,nie wiem,nie pamietam....
....czytam o PISie...djabły jedne po trupach do celu,kazdy kto złożył podpis pod listą ,dostał pamiatkowe czarno białe zdjęcie pary prezydenckiej...oto strategia PiSu,motto przewodnie kampanii...co tam żałoba,żal i smutek...prezio jest prezio ,ale mohery dadzą się nabrać....
musze babci schować ten dowód...faktycznie....
i ten Pospieszalski nawiedzony fałszywiec i ta Kępa co mnie wkurwia niesamowicie....chciałoby sie powiedzieć Ludzie Opamiętajcie się...
ale co tam moje zdanie...
połowa moherów i słuchaczy Radia Maryjka stanie po stronie małego,złośliwego wlaściciela kota Alika i.....dupa...nadal Polska bedzie zacofanym krajem ,wiecznie grzebiącym sie w przeszłości,w historii ....
a nam potrzeba iść naprzód Ludu!!!
....chciałabym zebym moim dzieciakom (które są super) było o wiele lżej niż mi....znaczy czy mi jest lżej?
dobra pora na konkrety...czyli do pracy mam na 14...a w domu jeszcze pomór ,musze chyba otworzyć dzieciowe pokoje ,bo im się już tlen kończy...fajnie sie klika z jakimś pacankiem na gg...juz nie pamiętam kiedy z kimś obcym klikałam na gege....bo przeważnie sama rodzina ...

....
dobra trzy szybkie wdechy i biere się...