piątek, 4 czerwca 2010

symdromy

osobista matka obudziła mnie dziś rano,w wolny poranek! o 8 !....zaczęła się panoszyć po kuchni,gadać ,gadać i gadać i zaglądać w każdy kąt....na chwilę zeszła na dół do sklepu,(bo ja oczywiscie nic w lodówce nie mam ),to trochę doszłam do siebie ....bo przecież miałam sobie pospać....wypić kawe w łożku i dokonczyć czytać książkę!....matka takiego czegoś nie rozumie....u niej musi być ugotowane ,posprzatane i baba ma być cały czas na baczność....
....moja matka nie jest zła,co ja gadam jest zajebista...szczególnie 30km odemnie ,albo w pracy całą halę dalej....gdybym miała z nią mieszkać ,cięłabym się mokrym herbatnikiem każdego poranka....

........ewidentnie mam syndrom ,jeszcze nie mam dla niego konkretnej nazwy ale wiem ze go mam na 120%....nie powinnam wchodzić na czaty,bo kiedys byłam od nich uzależniona ,bo poznałam Jego...bo mi umarł,a moze i nie...oficjalnie umarł....
...i teraz wchodząc na czaty poprostu go szukam...doszukuje sie w kazdym okienku ,które mi sie otworzy...jakis facet zagada to już sie nakręcam.....sama dorabiam teorie ,bo tak chce zeby znów był....
....nie wspomne że na sms-y z botem straciłam kupe kasy też myśląc ,ze to On....mysląc ,ze to inna bajka.......guwno inna ta sama...mam syndrom poszukiwania....ale nazwe jeszcze rozwinę....
......

na zlot klasowy chyba pójde....ludzie zarzucili mi ,że nie wychodzę....kiedys prowadziłam bujne hulaszcze życie...pora odpokutować...bo czasem człowiek popłynął...ale nalegają strasznie....i matka też zaczęła ględzić ,ze powinnam iść...
....zadzwonilam więc do jednej takiej zeby sie z nią zabrać...lokal gdzieś na obrzeżach ,nawet nie wiem gdzie....i tu kapcie mi spadły....okazało się ze Maszenna miała udar....to juz z naszej półki biorą?
zawsze pocieszam się tym ,ze moim starzy jeszcze na chodzie ,prowadzą ciekawe,aktywne zycie ,to ja jeszcze taka stara nie jestem....a tu udar....mój rocznik wspaniały!
dziewczynie się wiele na łep zwaliło ,skumulowało i piepszło.....głeboki szok....i chyba sie upijem....z żalu ,z syndromu i za ogólnokształt....
a na czat zajrze....bo taki jeden przypomina mi jego styl pisania....moze to łon?