sobota, 11 grudnia 2010

rodzinka

dzieci zawstydzają dorosłych.....
rodzice wcale nie są tacy mądrzy życiowo.....
i....zaufaj własnej intuicji....
moi dziadkowie na starość dziwaczeją....dziecinnieją....
uwielbiałam dziadków ze strony taty....byli inni ,bardziej nowoczesni ,otwarci i szanowali inne poglądy....
rodzicie mamy tak jak ona są kochani ,fajni ,ale czasem dziwni ,niedojrzali i ślepo wierzą ,że to tylko oni mają racje....dziwni są....
nie chce być taka na starość....
lgne zawsze do kobiet rozgarniętych życiowo,wesołych ,nie zmieniających wiecznie zdania ....chciałabym zeby moja mama taka była....lgnę ,bo tęsknie za moją babcią ,która odeszła z mojego życia zbyt szybko....i gdyby nie to pewnie wyglądałoby inaczej.....

a z moimi rodzicami czasem trzeba jak z jajkiem....
dziękuje losowi ,że mam tak mądrego syna....
że mnie zawstydził i pokazał parę spraw,na które byłam ślepa ,bo tak trzeba.......
jest mądrzejszy niż dziadki,rodzice i ja razem wzięci....
ilośc lat spędzonych na ziemi nie idzie w parze z mądrością życiową....to tylko puste hasło....
........musze mieć coraz więcej cierpliwości,żeby nie wybuchnąć....
a przecież niedługo święta.....