czwartek, 24 marca 2011

polako polakowi

zastanawiam sie czemu Polak -Polakowi wilkiem....koleżanka w Szkoci pisze ,że nie utrzymuje z Polakami żadnych kontaktów...bo albo cię podpierdzielą,albo podłożą świnie...wogóle nie chce ich znać....
na emigracji razem trzymają się ruskie,turek turkowi nie da bidy zrobić....włosi jeden drugiemu pomoże...a Polak drugiemu Polakowi nigdy...
zresztą w kraju to samo....jeden drugiego zniszczy,w pracy doniesie szefowi i tylko czeka ,az ci sie noga podwinie...
oczy sobie polacy nawzajem wydrapać potrafią....zero tolerancji i szacunku....
kiedys pracowałam w niemieckiej firmie i tam dopiero zobaczyłam co to zgrana grupa...az mi czasem głupio było,jak te niemki potrafią cię wesprzeć....zgrana grupa...
u nas jest to tylko z nazwy...bo jedna drugiej nóz w plecy wbije i w łyżce wody utopi....byleby zadbać o swoją dupę...
to jest straszne...i nigdy w tym dzikim kraju dobrze nie będzie....
....ludzie sa tu ograniczeni umysłowo...
....a o tym ,że koleżanka w Szkocji po przyjedzie tam z dziecmi dostała piekne mieszkanie z tarasem ,to tu zapomnijmy....i to,że do szkoly wszystko kupuje panstwo...opieka społeczna jest naprawde opieką.....a Polsce wiadomo...nie wiem co jeszcze mnie tutaj trzyma...