wtorek, 28 czerwca 2011

punkt widzenia

i po długim wekeendzie nastąpił szok termiczny w postaci pracy....
na głowie mam mnóstwo problemów i jestem z tym sama...bo samiec jak zwykle obrał wygodną pozycję....tzw. z odległości....
wogóle kobieta woli sama załatwiać wszystko co by się samiec nie denerwował ,albo nas nie wkurwiał....i tak nie pomoże ,a podnieść ciśnienie podniesie....
co z tego że potem przeprosi...nawet kwiaty kupi i pięknie wykocha nocą........
martwi mnie wiele spraw ....czekam na terminy....psuje się wiele rzeczy w domu...wiecznie coś........a ja zawsze wyglądam pięknie ,nieprawdaż...na wyspaną i zrelaksowaną....wyglądam a czuje się jak wrak....ale prababcia która była niezwykła kobietą ,bardzo piękną i zorganizowaną ,zawsze mówiła mi ,że kobieta musi być zadbana,uczesana i pachnąca ,nawet jak na pole idzie....i prababcia taka była..... do dziś jej bluzki, które trzymamy jak relikwie w szafie na bezkresnym strychu pachną elegancją ,naprawdę....
czasem ide je powąchać,podotykać,żeby i mi udzieliła się ta energia którą ona miała....ją tez problemy przygniatały ,ale nigdy nie dała po sobie tego poznać....też płakała w nocy i też nie wiedziała czasem co wybrać....ale jak to ona mówiła na co komu mój smutek i tak mi nie pomoże.....więc lepiej pokazać że jest dobrze....
syn mówi ze w dzisiejszych czasach określa się zlotą myslą typu:Umiesz liczyć? Licz na siebie. Twoje szczęście innych Jebie....(nieprawdaż)
a ogólnie walcze o lepsze jutro przynajmniej znośne....świętego spokoju potrzeba....troche kasy....troche czegoś tam.....
i zlota mysl na dziś:...
„Istnieje standardowy albo konwencjonalny punkt widzenia. Istnieje osobisty punkt widzenia. Istnieje ogólny punkt widzenia, podzielany przez większość. Istnieje skrajny punkt widzenia, który podzielają nieliczni. Ale właściwy punkt widzenia nie istnieje. Zawsze masz rację. Zawsze się mylisz. Wszystko zależy od przyjętej perspektywy. W każdej dziedzinie postęp zawdzięczamy ludziom ze skrajnym lub osobistym punktem widzenia.”


- Paul Arden