poniedziałek, 27 lutego 2012

naszą firmę dopadł kryzys....z dyrekcji nie ma żadnych przecieków ,ale skrócili nam czas pracy,ucieli wszystkie dodatki....
wtorek mam wolny....powinnismy się cieszyć,ale połowa dziewczyn żyje na kredytach ....śpią mysląc o kredycie ,w sumie nie śpią....tym bardziej teraz........
....jestem szczesliwa ,bo nie mam żadnego kredytu,wzięłam raz i było cięzko jak cholera....i co to za kredyt zresztą....teraz bronię się nogami i ręcami ,zeby nie wpaść w tą słynna spiralę....ale mam dzieci ,więc nie wiadomo .....
......u nas bardzo łatwo zobaczyć która z dziewczyn ,żyje na kredycie,która nie....i nie chodzi o wygląd czy ubiór, bo strają sie jak mogą....chodzi o reakcje kiedy ,szef ogłasza wolny dzien w srodku tygodnia....
......