poniedziałek, 22 kwietnia 2013

cd,n

Iw dzisiaj znowu coś wymodziła w psychiatryku....

lekarz powiedział wprost ,że ona zwarjowała z nudów i dobrobytu....miała wszystko pod nos....

a ze to piękną i drobną kobietką to wszyscy chcieli jej pomagać...

teściowa zajmuje się non stop dziećmi ...twierdzi ,że Iw namęczyła się przy porodzie i musi odpocząc....jedno ma pięc lat drugie cztery więc troche od tego porodu minęło....

teściowa twierdzi ze miała trudny poród ,

a kto nie miał? siostra Iw pracowała juz miesiąc po porodzie...dorywczo ,ale pracowała,nie miała gosposi ,nie miała teściowej ,mąz tyra po 12h....

zresztą teraz kobiety się z soba nie pieszczą....zresztą kiedy się pieściły....kobiety zawsze mają pod "górkę".....

teściowa Iw ma syndrom złej matki....kiedy urodziła Piotrka była w trakcie robienia kariery....nie poświęcała mu zbyt wiele czasu ,wychował go ojciec....bardzo dobrze się nim zajmował....

ona zresztą też nie była taka zła....ale chce odrobić teraz to na swoich wnukach....

Iw ma czas na wszystko.....więc zwarjowała....


podejrzewam ,że była pod presją....chciala,ale wiecznie ją wyręczano....chciala czasami paśc na ryj ze zmęczenia....

a teściowa wykupywała jej wizyty u masażystki.....

w każdym bądz razie.....Iw nie chce naszych odwiedziń ,wydarła się dzisiaj ,żebyśmy wszyscy wypierdalali....

i nawet mi się to spodobało....prawdziwa Iw....

juz drugi raz widziałam Piotra z jakąś fajną babką......
pierwszym razem nie skojarzyłam.... drugim mnie olśniło....

jesli on ma kochankę....

to Iw zwarjowała nie tylko z nudów...zwarjowała przez nadgorliwą teściową i męża ,który prowadza się z sekretarką ......