środa, 5 czerwca 2013

ceń czas

dzis miałam czas na wszystko.....praca w granicach normy....czyli od 6-tej do 11-stej........

tak mogłabym pracować...



obrobiłam się ze wszystkim ,dla wszystkich....a że jestem taką Matką Teresą....teraz nie mam nawet sił zrobić coś dla siebie...oprócz spotkania z poduszką.....

każda chwila w tych zwarjowanych czasach powinna być spożytkowana bardzo rozsądnie.....


ciotka dzwoni ,że u nich powódz ,a u nas słońce ,aż mi głupio