środa, 7 sierpnia 2013

wycofanie

jestem mistrzynią marnowania wolnego czasu....o ile nie mam planu....

jesli rano stworze plan ....jest lepiej....o ile trzymam się punktów....

odmówiłam dziewczyną swojej obecności na zlocie .....piszą i wydzwaniają....kiedyś może bym się złamała i poszła spontanicznie....teraz narasta we mnie bunt...nie cierpie ludzi ,którzy nie rozumieją słowa :NIE.....
 nie znoszę ludzi ,którzy nie szanują zdania innych.....

mam już dość  zlotów klasowych ,raz przyszło nas pięć,raz dziesieć,raz trzy....za kazdym razem inny skład ,więc te co nie były ,a słyszały ,że było fajnie ,też nagle organizują zlot.....

im bardziej ktoś mi coś nakazuje ,tym bardziej się buntuje.....

jak to mówi mój syn: mamuś ,ja zrobię wszystko, tylko mnie nie naciskaj ,zrobie.....


 i jeszcze jedno urlop powinien zawsze ,ale to zawsze trwać trzy tygodnie.....
dwa to za krótko ,cztery za długo....trzy tygodnie to ideał.....

i jeszcze po drodze ze dwa długie weekendy....ideał.....