wtorek, 12 lutego 2019

Ślad bez śladu

...śmierć Aśki była uderzeniem w nasze życia ,coś zauważyliśmy ,coś przemyśleliśmy i doceniliśmy ,ale życie i tak układa się tak jak chce ....i z tych mistycznych wydarzeń zostaje tylko pamięć o Aśce o jej pięknym odchodzeniu.. .

Zderzenie z wrednymi ludźmi ,którzy dbają tylko o własną dupę, jak im mam powiedzieć ,że wszyscy i tak umrzemy ,więc może niech pomyślą o innych ....co się do cholery w tym kraju dzieje .   ..

Dziwnie smutny dzień ,chociaż bywało smutniej ....nawet nie umiem tego ubrać w słowa .......nadal unoszę się między niebem a ziemią ,chociaż ziemia ściąga mnie za nogi swoimi gównianymi sprawami ....

Wysmaruje się balsamem z niezliczoną ilością witamin ,zapalę sobie świeczkę o zapachu mango ,w Tv leci Pani Dulska.. . Zasnę szybko .....