poniedziałek, 7 czerwca 2010

dumną

stara zasada pszczelarzy i pszczelarek brzmi: nigdy nie działaj w złości,ochłoń i weś trzy szybkie do przepony....a dokładnie nigdy nie odpisuj kumpeli na głupie esemsy kiedy obie jesteście na siebie wkurwione.....

.....taki błąd popełniłam dwa razy( o dziwo z tą samą pindą,bo nikt gorszą pindą nie jest niż ta pinda)....tym razem znaczy trzecim zachowałam stoicki spokój esemesowy i nie podjęłam rękawicy.....jedyną extrawagancją było słowo :pozdro!.....które rozwścieczyło ją na trzy dodatkowe esy....
jestem z siebie dumna....nie dałam się sprowokować...ale esy zostawie na pamiątkę wiekopomną,kiedy kolejny raz wdam się z pindą w jakieś interesa....
....
......oczywiscie miałam chęc odpisać,że jest świnią prostą ,zeby pocałowała mnie w dupę i nie kłaniała mi się na ulicy ....ale co tam.......

...na osłode kupiłam sobie mały flakonik podróbki perfum Lempickiej...booooskieeee....