niedziela, 6 czerwca 2010

tak sobie dzisiaj pływając w przepięknym akwenie wodnym ,pomyślałam sobie kiedy woda nalała mi się do nosa....a może ze mną jest coś nie tak?
...szybka analiza ....Nie ....ja poprostu chce być nadal sobą ....i jak komuś sie nie podoba mój styl zycia ....trudno....
próbowałam kiedyś udawać kogoś innego....i było mi z tym zle....
.....zyje tak jak umiem najlepiej...zyje tak jak lubie....mam syndrom tego i tamtego....i nienawidze jak ktoś coś mi każe....
chce duzo zmienić w swoim zyciu...ale napewno nie siebie...już taka jestem ...gena nie wydłubiesz....reszte mam gdzieś,