piątek, 22 października 2010

ah

dziewczyny w pracy mnie lubią.....dzisiejszy gest był bardzo miły .....
pokorne ciele dwie krowy ssie czy jakoś tak...postaram się nikomu nie zajść za skórę,nie powtarzać plotek i nie wnikać w akcje...może uda mi się przez czas jakiś być lubianą przez wszystkich....znaczy przez wszystkie grupy i grupki jakie są u mnie w firmie...
a tak to z wierzchu wyglądało pięknie....

////jest 23 a mi się djabelsko chce kawy....a co tam jutro budzikom śmierć....