niedziela, 30 stycznia 2011

dzien

jeden wolny dzien...nie wiadomo co z nim zrobić...postanowiłam wykorzystać maksymalnie...bo ja z tych matek kwok....
ale najchętniej przeleżałabym cały dzien pod kocem ,oglądając filmy,przegryzając to fistaszkami....no ale rodzina najwazniejsza...
....aha...
zastanawiam sie czemu media i ta zezowata spikierka z TVN 24 tak podnieca sie każdym slowem Kaczynskiego,przecież tego czlowieka nie można traktować poważnie!
on ludzie zwarjował! tok jego myślenia to ósme stadium szaleństwa. Cały świat się z nas śmieje.
I czy my jesteśmy drugimi Indiami? a PiS to święte krowy?można im obrażać wszystkich? łącznie z naszym całkiem fajnym prezydentem....nie całkiem on jest fajny!
a Prezio to wampir który nam wszystkim psuje krew....
....a dobra miałam się nie denerwować na noc....