niedziela, 9 stycznia 2011

kolęda

nie powiem chodzę do kościoła....chodzę ,modlę się ,mimo tego co wyrabiają księża...wiadomo co drugi to pedofil ,zboczeniec i stały bywalec burdeli....
i taki oto pan w spódnicy odwiedza nas po kolędzie i robi nam wykład jak tu żyć....
....na poczatku się nie zorjenotowałam czemu się tak wściekł ...bo widze ,że czerwony jest jakiś, buzuje mu....
dopiero potem dotarło do mnie ,że wkurzyły go długie włosy mojego syna i napis zespołu na koszulce....
mam cudnego syna ,mądrego ...a on ten kurwa ksiądz mi sugeruje ,że on zły,trzeba się za niego wziąść....(o ty dziadu)....a co ty możesz wiedzieć o wychowaniu dzieci? ....
mało tego powiedział,że zbiera pieniązki na jakiś kolejny posążek do kościółka swego,a ja mu mówie ,że  własnie szukam pracy(skłamałam ale co tam) ....kręci nosem ,kręci i stwierdza ,że teraz pracy fulll,napewno znajdę i że na posążek trzeba dać......to mu mówie ,to może by sam poszedł do jakiejś pracy?!...wszyscy zapierdzielają, a księża leżą do góry kołami....
a niech pracują ,a posługa to dodatkowe zajęcie....zwykli ludzi "ciągną "przecież po dwa etaty,oni tez mogą....niech pozakładają rodziny ,zobaczymy jak wychowają swoje dzieci....to by było dopiero świadectwo wiary i przykład dla nas szaraczków.....
.....koperty nie dałam,schowała głeboko do kieszeni ,widząc jak zerka....dałam rady tylko kiwać głową do konca wizyty(wielka wizyta całe 5minut)....bo się we mnie gotowało....
.....młody poszedł do siebie i chwała mu za to,że nie odezwał sie ani słowem ,wypuściłam psy z łazienki co by czarnego skurczybyka obszczekały dokładnie....
...za jakiś czas wpada zapłakana Madzia z czwartego....ona,jak to ona chciała się podzielic wiadomością ,że będzie brać ślub w jego kosciele ....i że  zarobi i na posążek też da...
ale ksiądz od pytania do pytania doszedł,ze oni juz ze sobą mieszkają,śpią ze sobą i wogóle skandal....grzech ,piekło....a ta głupia do koperty 50zł włożyła....ksiądz bulwersa strzelił ale kopertę wziął....
na drugim mieszka małżenstwo co ma dziecko z in vitro nawet w TV się wypowiadali ,sławni są....a dziecko poprostu cudo,długo wyczekiwane i kochane....księżulek oczywiscie TV ogląda i rzucił komentarz głaskając małego po głowce,bo podbiegł do niego ufnie....dziecko ,dziecko ,ale in vitro to dzieło szatana....
jak poczuli się rodzice tego dzieła szatana kurde bezcenne....
....nie wiem jak u innych ,ale po kolędzię w naszym bloku ,klatka schodowa zaroiła się od palących z nerwów....nawet ja niepaląca wyległam na klatkę bo mnie kurwa nosiło....
a przecież kolęda ....to powinno być cóś....a własciwie nie wiem co....
ja juz nigdy nie wpuszcze księdza....
młody ma w tym roku bierzmowanie ,nie wiem czy po tejże kolędzie ,szanowny klecha mu go udzieli....ale niech spada....
.....czekam z utęsknieniem czasów kiedy księża zrzucą z tonu....teraz trzęsa się za mamoną ,aż przykro....
w Boga wierze....ale księża to dla mnie wiadomo kto.....dziś się w tym utwierdziłam....newer