sobota, 16 kwietnia 2011

handlowa niedziela

handlowa niedziela....idziesz sobie marny człowieku na rodzinne zakupy....a tam kasjerka ,która tęskni za dziecmi...sprzedawczyni ,która nie pamięta kiedy była na spacerze z mężem...
kiedyś sklepy otwarte były do 15. w soboty wcale...na zachodzie własnie tak jest....i tam ludzie szczęśliwi są