niedziela, 1 lipca 2012

moja

nie lubie wyprawiać urodzin i imienin,nie lubie czegoś wyprawiać,lubie spontaniczne spotkania bez tego zadęcia....bez tych przygotowań,nerwacji ,perfekcyjnego nakrycia stołu ....brrr
z czego tu się cieszyć,ze człowiek coraz starszy?
urodziny to moja sprawa....

wywąchałam dzisiaj nowy zapach w perfumerii obok ,gdzie obslugują dwie nadąsane panie....niestety nie stać mnie  na nie ,cena jest skandaliczna ,ale kupie podróbkę u ukochanej pani Eli ....na mililitry rzecz jasna....