piątek, 13 lipca 2012

ruda

musze sobie zapisac tu i w "pisanym ręcznie pamiętniku" -nigdy więcej zmiany koloru włosów....
trzy miesiace mączarni w modnym rudym kolorze.....mowili z ładnie ,młodo ,korzystnie a ja sie zle czulam...tylko Iza powiedziała mi wprost :wyglądasz jak tandeciara ,pół miasta rude i ty tez musiałaś?
kupiłam czarny z odcieniem niebieskiego i znów sie smieje do siebie w lusterku....
.....wolny dzien miałbyć spożytkowany maksymalnie ,niestety odwiedziny koleżanki,której nigdy nie dażyłam zbytnią sympatią rozwiały wszelkie plany....
nienawidzę gości ktorzy wpadają i siedzą ,siedzą i siedzą....
na dodatek gadają tylko o sobie....
zaczęłam w koncu robić porządki ,bo ile można słuchać.....a ona tak za mną łaziła i tylko :ja ,ja ,ja....
na koniec ucichła nagle ,spuściła ten swój rozbiegany wzrok i zadała mi pytanie czy bym jej kasy nie pożyczyła!!
zabrała mi wolny dzien,mogłam zrobić tyle pożytecznych rzeczy, ...o nie!!!
i dośc sporą sumkę chciała i ,że odda za tydzien....jasne pewnie nie zobaczyłabym jej przynajmniej przez rok....
wkurzyla mnie ,ja szanuje swój czas, ona nie uszanowala mnie....
....nienawidzę nieproszonych gości z zamiarem pożyczenia kasy ,bezwzrotnie....nienawidze gości ,w dodatku nudnych którzy nie wiedzą kiedy zakonczyć wizytę....
kurwa no caly wolny dzien mi ukradła ....ruda krowa....