wtorek, 1 stycznia 2013

i po

święta to niby ,że relaks i można odsapnąć od dnia szarego????

własnie załadowałam ostatni sort brudnych naczyń w zmywarkę....i ogarnęłam mieszkanie ,przewinęło się przez nie wiele osób....
kilka nawet nocowało czego nie znoszę szczerze....
caly czas gotowałam ,kroiłam ,nakrywałam ,podawałam....

jestem strasznie zmęczona ,a jutro zadzwoni budzik i trzeba iść do pracy....

święta to bardzo męcząca impreza....