mój dziadek popadł w otchłań czarnych myśli .....mówiąc w skrócie ,stracił chęci do życia....siedzi ze spuszczoną głową i czeka ....
gdyby teraz podesłać mu tam mojego syna i gdyby zaczął mu gadać "te swoje" ,dziadek umarłby po pięciu minutach.....
młodego targają jeszcze bardziej czarniejsze myśli ....musi zacząć się uczyć ,bo wiadomo matura....co dalej ? i po co? i czy warto?
ma tyle marzeń....a przecież wiadomo ,że życie jest zupełnie inne niż nasze marzenia....
...jak pisze na bloku obok :"życietoniejebajka"
jego kumpel zawalił na całości ,więc wykłada nocami towar w Tesco ,nie ma sił przyjść na próby ,nie ma weny do grania.....przyszłość jest w czarnej dupie....
a miało być tak pięknie......
.....
gdyby teraz podesłać mu tam mojego syna i gdyby zaczął mu gadać "te swoje" ,dziadek umarłby po pięciu minutach.....
młodego targają jeszcze bardziej czarniejsze myśli ....musi zacząć się uczyć ,bo wiadomo matura....co dalej ? i po co? i czy warto?
ma tyle marzeń....a przecież wiadomo ,że życie jest zupełnie inne niż nasze marzenia....
...jak pisze na bloku obok :"życietoniejebajka"
jego kumpel zawalił na całości ,więc wykłada nocami towar w Tesco ,nie ma sił przyjść na próby ,nie ma weny do grania.....przyszłość jest w czarnej dupie....
a miało być tak pięknie......
.....