poniedziałek, 9 lutego 2015

Duda na prezydĘta

wyrwała mnie dzisiaj z popołudniowej słodkiej drzemki sąsiadka....taka tam....znaczy nie taka tam zawsze uważałam ,że baba niby miła ,niby się uśmiecha ,ale fałszem zalatuje ,no i miałam nosa....przyszła prosić mnie o podpis na pana Dudę!   wiedziałam ,że coś z nią nie tak ,teraz już wiem co ....to pisior!   ludzi z PiSu to bardzo zawistne i mściwe stworzenia....takie typowo kościołowe.......

a co do pana Dudy .... Niestety, Duda do mnie nie przemawia. W dodatku głośno odwołując się do prezydentury Kaczyńskiego - utwierdza mnie w moim przekonaniu. Każdy ma oczywiście prawo do własnej oceny, ale moim zdaniem Lech Kaczyński nie był dobrym prezydentem, a to, że zginął w katastrofie lotniczej niczego tu nie zmienia.


  pan Duda prowadzi kampanię Lecha Kaczyńskiego, a nie Dudy



 Kandydat trąbi, że chce podtrzymać "dziedzictwo prezydenta Lecha Kaczyńskiego". Czyli- będzie sterowany przez Jarosława Kaczyńskiego i jego kolesi. No i jakie byłoby wskazane hasło na kampanię kandydata? Spieprzaj dziadu?:)))